wtorek, 11 grudnia 2012
Makaronowe choinki
Zrobiłam równiez kilka choinek z makaronów ,pomalowałam je na złoto ,gdyz w takim własnie kolorze wygladają one najpiekniej...
choineczki
Moje choineczki z papierowej wikliny-oczywiscie dzieki kursowi Ani :) Tu mmay zielone a w poczekalni sa jeszcze złote i z makaronów...
poniedziałek, 3 grudnia 2012
serduszko i jajo :)
troszkę nie na czasie ale w zeszłym roku na Wielkanoc zrobiłam taką ozdobę do okna ...jajo z papierowej wikliny i serce ,ktore nie doczekało się jeszcze pomalowania :)
piątek, 23 listopada 2012
środa, 21 listopada 2012
Wianki z wikliny papierowej
Swego czasu zrobiłam także kilka wianuszków z wikliny papierowej...Oczywiście z kursu Ani...:)Dięki Aniu jesteś super nauczycielką...Moje wianuszki powędrowały na groby zmarlych w tegoroczne Święto Zmarłych...
te na pierwszym zdjęciu przed 2 malowaniem...jeszcze...:)
te na pierwszym zdjęciu przed 2 malowaniem...jeszcze...:)
wtorek, 20 listopada 2012
Kusudama początki
Kolejnym moim wyzwaniem są kule kwiatowe kusudama.Musze przyznać ,że jest to prościejsze niż plecenie koszyka z wikliny papierowej ale...bardzo pracochlonne...To będzie juz druga moja kusudama ...pierwsza powstała na Wielkanoc..ta będzie wykonana z ulotek reklamowych...
Muszę ją jeszcze tylko posklejać...będzie gotowa jutro...bo teraz obowiązki domowe...kąpiel i spanko synka
Muszę ją jeszcze tylko posklejać...będzie gotowa jutro...bo teraz obowiązki domowe...kąpiel i spanko synka
niedziela, 18 listopada 2012
Papierowa wiklina
Przez rok oglądania przeróżnych blogów ,podziwiania prac i twórczości blogowych "koleżanek" w końcu i ja sama postanowiłam popróbować swoich sił w hand made...nie zawsze od razu sie wszystko udaje ale będę ćwiczyła i na pewno kiedyś za coś mnie pochwalicie...
tak zaczęłam robić koszyczek...miał to być zgrabny prostokatny koszyczek ...ale...
wyszedł wielki nie zgrabny z wielkimi dziurami... na razie stoi i przechowuję w nim swoje rureczki...
..i szczerze mówiąc boję się zabrać za następny...bo nie mam pojęcia dlaczego mi wyszedł taki brzydki :(
tak zaczęłam robić koszyczek...miał to być zgrabny prostokatny koszyczek ...ale...
wyszedł wielki nie zgrabny z wielkimi dziurami... na razie stoi i przechowuję w nim swoje rureczki...
..i szczerze mówiąc boję się zabrać za następny...bo nie mam pojęcia dlaczego mi wyszedł taki brzydki :(
Subskrybuj:
Posty (Atom)